Co widziałem, gdzie byłem...

Ten blog dedykowany jest dla tych, którzy planują podróż do Japonii po raz pierwszy oraz tych, którzy odwiedzili ją wiele razy i szukają miejsc specjalnych, z dala od utartych turystycznych szlaków

Czego w Japonii nie robić?

Kraj kwitnącej wiśni, nie bez powodu oblegany jest co roku przez coraz większą liczbę turystów. Kusi on swoją egzotyką, kulturą oraz atrakcjami, których nie spotkamy w żadnym innym zakątku Ziemi, trzeba jednak pamiętać, że wraz z tymi wszystkimi dobrodziejstwami łączą się również zasady. Szczególnie Japonia cechuje się określonym kodeksem zasad, przywilejów i nakazów, które mają na celu ułatwić nam funkcjonowanie w tym odległym od naszej kultury kraju. Wiele z tych zasad jest opisanych prawnie, w różnych regulaminach zwłaszcza imprez masowych czy zwyczajnie miejsca jak świątynia, jednak lwia część wszystkich nakazów wywodzi się z samej kultury. Niezapisane zasady od lat sprawiają trudności, zwłaszcza wśród turystów, którzy nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji mieszają swoją kulturę z kulturą japońską.

Co zatem należy, powinno się a czego nie wolno w Japonii? Pozwól, że przytoczę najczęściej pojawiające się wątpliwości w tej kwestii.

W restauracji

Nie baw się pałeczkami - nie krzyżuj ich ani nie wbijaj pionowo w posiłek, a tym bardziej w ryż. Wbijanie w ten sposób pałeczek nie tylko jest niegrzeczne, ale kojarzy się Japończykom z ceremonią pośmiertną, gdzie w ten sposób ofiaruje się ryż zmarłym.

Nie podawaj jedzenia z pałeczek do pałeczek - Ta czynność również kojarzy się z obrzędami pogrzebowymi, gdzie członkowie rodziny przekazują sobie pozostałości kości skremowanego zmarłego.

Nie nabijaj jedzenia na pałeczkę - Jeżeli nie potrafisz jeść pałeczkami, możesz poprosić o widelec. W przypadku sushi można jeść je rękami.

Siorbanie przy stole jest OK! - zwłaszcza w przypadku potraw z kluskami jak ramen czy udon. Siorbanie klusek nie tylko chroni nas prze ochlapaniem się, wyraża ono również, że potrawa nam smakuje i jemy ze smakiem.

Nie przesadzaj z sosem sojowym - Choć czyta się w wielu poradnikach by nie wylewać sosu sojowego bezpośrednio na potrawę, a zamaczać dany kawałek w sosie, tak trzeba pamiętać, że nie jest to nakaz, a porada. Wielu Japończyków dosmacza swoje potrawy nie zważając na to, czy oblewają potrawę sosem sojowym czy maczają ją w nim pałeczkami. Warto jednak pamiętać, by robić to z umiarem, tak więc nie wylewamy całej butelki sosu sojowego na kawałek sushi, a delikatnie skrapiamy je do smaku, lub zamaczamy w wcześniej naszykowanym spodeczku z sosem sojowym.

Każdy je kiedy chce - Nie ma jednej ogólnej zasady by czekać aż każdy przy stole dostanie swój posiłek. Jeżeli dostaliśmy już swoją porcję, możemy zacząć jeść, uprzednio życząc sobie smacznego - itadakimasu. Możemy poczekać na innych, jednak nie jest to reguła. Jeżeli chodzi o restauracje obsługa stara się zawsze podawać dania w jednym czasie, aczkolwiek nie zawsze jest to wykonalne. W przypadku sushi przypływającego na talerzykach jest to wręcz niewykonalne, tak więc nie musimy się przejmować, że musimy na kogoś czekać, lub ktoś musi czekać na nas.
Nie zostawiaj napiwków - W Japonii zwyczaj wręczania napiwków nie obowiązuje, wręcz traktowany jest jako coś obraźliwego. Zazwyczaj opłata za obsługę jest doliczana do rachunku, więc nie ma potrzeby dopłacać w formie napiwku za serwis. Wielu Japończyków po wręczeniu napiwku nie wie jak się zachować, odkładają pieniądze na bok przy rachunku klienta, lub karygodnie odmawiają przyjęcia go. Jeżeli w lokalu znajduje się skarbonka na "napiwki", możemy wrzucić pieniądze właśnie do niej.

Płacąc kładziemy pieniądze na tacy - Nigdy nie rzucamy pieniędzy ani nie wręczamy ich pomiętych lub pozwijanych. Japończycy przykładają szczególną uwagę do szacunku, zarówno do pieniędzy jak i do klienta, tak więc banknoty powinnyśmy położyć do wyznaczonego do tego miejsca - tacy, podkładki - starając się by były one proste i nie sprawiały problemów podczas liczenia. Tym bardziej nie powinniśmy ich wręczać bezpośrednio do dłoni kasjera. Dotyk nie jest mile widziany, a dość często wprawia on w zakłopotanie obsługę lokalu.

Przywołując kelnera warto krzyknąć - Jak w Europie wołanie kelnera uchodzi za niegrzeczne, tak tutaj bez krępacji można sobie krzyknąć. Zazwyczaj gdy jest to lokal typu izakaya - jedzenie i alkohol - poziom hałasu w pomieszczeniu jest tak duży, że bez krzyku się nie obejdzie. Polecam podnieść dłoń i krzyknąć słyszalnie "sumimasen!" by kelner nas zauważył. Pamiętajmy też, że gdy nie ma ruchu nie ma potrzeby by się wydzierać, wystarczy wtedy powiedzieć nawiązując kontakt wzrokowy z obsługą.

W przestrzeni publicznej

Zdejmij buty! - Rzecz na którą trzeba uważać najbardziej to nasze obuwie. Znajdując się w Japonii trzeba pamiętać o tym, że panują w nim kompletnie inne obyczaje ale i religia. Tak więc i w domu utarło się, że miejsce z którego przychodzimy to strefa profanum, a dom to strefa sacrum i nie należy naruszać jej naszym obuwiem! Przedpokój japoński, tzw. Genkan, to mały skrawek podłogi najczęściej wyłożony kamieniem by zostawić w nim swoje buty i wznieść się na podniesioną podłogę - strefę sacrum - gdzie zakładamy kapcie. Zasada ta panuje również przy wejściu do toalety, choć nie we wszystkich domach. Jeżeli w toalecie znajdują się kapcie, należy zmienić swoje kapcie pokojowe na kapcie toaletowe i w nich skorzystać z łazienki. Zasada ta obowiązuję także w lokalach japońskich - restauracje, hotele typu ryokan.

Uwaga na kapcie - jeżeli w domu lub w lokalu znajdują się maty tatami, nie należy wchodzić na nie w kapciach. Zostawiamy kapcie przed matami i wchodzimy na nie boso lub w skarpetach. Z uwagi na częste problemy ze zdejmowaniem obuwia polecam zaopatrzyć się w wsuwane, wygodne buty bez sznurówek lub na rzepy. Nie zapomnijmy też o dobrych skarpetkach, ponieważ podczas pobytu w kraju samurajów, często będziemy nimi świecić, chociażby wchodząc do niektórych pomieszczeń świątynnych czy lokali typowo japońskich.

Wyciąganie ręki na powitanie - Typowo Europejski zwyczaj, który nijak ma się do japońskiej kultury. Nigdy nie podajemy ręki, ten gest zarezerwowany jest tylko dla szefów wielkich firm, którzy podają sobie dłonie podczas porozumienia, czy spotkania firmowego. Witając się zatem z Japończykiem należy się delikatnie skłonić i uśmiechnąć.

Przytrzymywanie drzwi - Niestety, ale zwyczaj otwieranie i przytrzymywania drzwi dla kobiet, również nie obowiązuje. Nie jest to jednak żadna forma ekspresji, że mężczyzna jest ważniejszy i idzie przodem. Będąc w Japonii warto zapomnieć o tym zwyczaju, większość drzwi jest automatycznych, lub zwyczajnie nie ma na to miejsca i czasu by stać i trzymać drzwi. Dla własnej wygody powinno się dać spokój temu zwyczajowi.

Nie pal! - Choć brzmi to kuriozalnie, w wielu miejscach nie wolno palić. Dotyczy się to zarówno chodnika, ulicy, jak i lokalów. By zapalić bez obaw w Japonii, należy znaleźć tzw strefę palacza - smoke area - często są wydzielone przy dworcach czy centrach handlowych. Jeżeli chodzi o lokale, zazwyczaj są one podzielone na pól, strefa dla palących i nie palących. Ta sama zasada obowiązuje w Karaoke, tak więc podczas wyboru lokalu czy pokoju do śpiewania często będziemy pytani czy palimy, czy nie.

Uwaga na tatuaże - Z wielu powodów tatuaże w Japonii nie są mile widziane. Nie rozpisując się zbytnio nad historią i symboliką zdobienia w ten sposób ciała, należy jednak zapamiętać, że zbytnie epatowanie tatuażami nie przyniesie nam nic dobrego. Z tatuażami na pewno będziemy mieli problemy na publicznych plażach, basenach, łaźniach czy nawet w hotelu kapsułowym lub źródłach termalnych czy siłowni. Jeżeli chcemy pokazać się z tatuażem w którymś z wymienionych miejsc, należy go schować pod ubraniem, lub pod taśmą przypominającą plaster w kolorze ciała. Również należy upewnić się przed rezerwacją miejsca - basen, onsen, hotel - czy tatuaż jest dozwolony. Z własnego doświadczenia mogę również podpowiedzieć, że wiele salnów spa i masażu nie przyjmuje klientów z tatuażami większymi niż 1 cm.

Na dworcu / w pociągu

Ustawianie się w kolejce - Brzmi durnie, zwłaszcza że wielu dorosłych ludzi nie ma zamiaru dostosowywać się i stać w kolejce jak dzieci parami, aczkolwiek przy japońskich pociągach czy autobusach, nie ma innej dobrej metody. Perony są często wąskie i zatłoczone, a miejsce w których zatrzymują się pociągi są wyznaczone z dokładną precyzją. Wsiadając do wagonu mamy określone gdzie będą otwierać się drzwi, oraz który to wagon, więc jeżeli nie ustawimy się w kolejce, ciężko będzie nam się przebić przez tłum ludzi zarówno wysiadających jak i wsiadających. Kolejki obowiązują również przed wejściem do restauracji. Gdy lokal znajduje się w szczytowych godzinach pory obiadowej czy kolacji, należy napisać swoje imię i nazwisko, liczbę osób, określić czy jesteśmy palaczami oraz w niektórych przypadkach czy wolimy stolik czy ladę, lub czy jest nam to obojętne. Dopiero wtedy ustawiamy się w kolejce i czekamy na wywołanie przez kelnera. Z powodu tłumów ludzi i przeludnienia w Japońskich miastach są to reguły, których należy przestrzegać głównie dla własnej wygody i bezpieczeństwa.

Wpychanie ludzi do wagonu - Nie zdziwcie się, jeżeli w godzinach szczytu ilość ludzi w pociągu będzie 100 a nawet 200 krotnie większa niż powinna. W tym wypadku na peronach pojawiają się ludzie z obsługi kolei tzw. upychacze, którzy nie tylko pilnują naszego bezpieczeństwa ale i dopychają ludzi lub ich bagaż przy drzwiach. Samemu nie wolno dopychać nikogo ani krzyczeć, że ludzie "się pchają" to normalne i na którym byśmy dworcu w godzinach szczytu nie zawitali, tam zwyczaj upychania będzie powszechny. Najbardziej należy uważać na godziny wcześnie poranne gdzie wszyscy jadą do pracy, oraz wieczorne 17-19 gdzie ludzie wracają do domów.

Nie bawimy się telefonem podczas wychodzenia - Od paru lat Japonia walczy z ludźmi wgapionymi w swoje smartphony. Często są oni przyczynami wypadków, zwłaszcza gdy między pociągiem, a peronem znajduje się duża przerwa. Zawsze podczas wchodzenia i wychodzenia z pociągu schowaj telefon dla własnego bezpieczeństwa. Zdarzają się również przypadki wytrącenia telefonu z ręki, więc nie warto ryzykować.

Rozmawianie w transporcie publicznym - W każdym środku transportu publicznego jest zakaz rozmów przez telefon, oraz puszczania głośnej muzyki. Nie ważne czy jedziesz autobusem, metrem czy pociągiem, a nawet najszybszą koleją japońską - shinkansenem - nie powinieneś rozmawiać przez telefon, ani włączać w nim dźwięków, zwłaszcza gdy grasz, lub coś na nim oglądasz.

Ustępowanie miejsca - W każdym ze środków transportu publicznego znajdywać się będą specjalne miejsca. Dotyczą one osób niepełnosprawnych ruchowo, posiadających niewidoczne choroby (np. sercowe), kobiet w ciąży, osób w wieku podeszłym czy kobiet z dziećmi. Zazwyczaj te miejsca znajdują się z przodu lub tyłu wagonu, i faktycznie służą one tym osobom. Jeżeli pociąg jest pustawy, można usiąść na tym miejscu, jeśli jednak zauważymy kogoś z wymienionej wcześniej grupy społecznej, miejsce należy ustąpić. Jeżeli zaś siedzimy na normalnym miejscu, ustępujemy miejsca zazwyczaj osobie stojącej nad nami która trzyma się poręczy lub uchwytu dla osób bez miejsca siedzącego. Gdy sami stoimy w przedziale zazwyczaj nad osobą siedzącą, powinno się usiąść na jej miejsce gdy ta wychodzi z pociągu. Oczywiście jeżeli wolimy stać nie musimy go zajmować, aczkolwiek należy wtedy pozwolić usiąść komuś obok nas, ponieważ zakłopotana osoba nie wie czy mamy zamiar skorzystać z miejsca.

Nie rozpychamy się! - Jeżeli już uda nam się usiąść na miejscu, nie rozkładamy nóg, nie zakładamy nogi na nogę, oraz nie rozpychamy się łokciami czy rękami. Sprawia to dyskomfort dla osób dookoła nas, a w większości wypadków zabiera to miejsca zarówno osób obok nas jak i tych stojących przed nami. Staramy się być jak najbardziej kompaktowi, tak więc nie kładziemy swoich bagaży obok siebie a na swoje kolana, na półkę nad nami lub pod siedzenie.

Nie rozmawiamy - Powiedziane na wyrost, aczkolwiek głośne rozmowy są odradzane. Wiadomo, można rozmawiać z osobą która siedzi obok nas lub stoi naprzeciwko, jednak nie należy wydzierać się do osoby która stoi dalej od nas, lub siedzi na miejscu naprzeciwko, a między nami stoją inni ludzie. Staramy się nie śmiać, ani nie gestykulować, ponieważ sprawia to ludzi dookoła w zakłopotanie, zwłaszcza spowodowane barierą językową i nieznajomością treści rozmowy.

Jest wiele stereotypów i naciąganych mitów o Japonii nad którymi chciałabym się skupić w kolejnym wpisie. Jeżeli chodzi o zasady i nakazy, wymienione powyżej powinny być małą pomocą i uproszczeniem naszego wyjazdu do Kraju kwitnącej wiśni, zwłaszcza, jeżeli nie chcemy się narażać lokalnej społeczności. Z w powodu wielu popełnianych przez turystów gaf, miasto Kyoto, słynące z gejsz wprowadziło specjalnych przewodnik czego nie wolno! Pozwólcie że w formie obrazkowej przedstawię wam ulotkę, którą rozdawana była w Kyoto by ułatwić turystom poruszanie się po mieście.

NAPISZ DO NAS

Zrób pierwszy krok ku najwspanialszej podróży Twojego życia i skontaktuj się z polskim przewodnikiem po Japonii!

Ryoko 営業事業

1-11-11-2 Kanda Izumicho,
Chiyoda-ku, Tokyo

Godziny pracy biura

Poniedziałek - Sobota
9:00 - 19:00 (GMT+9)

Ryoko.PL
Znajdziesz nas tutaj

© 2018 Ryoko.pl, Wszystkie prawa zastrzeżone