3 marca w Japonii obchodzony jest festiwal HINAMATSURI, nazywany Festiwalem Lalek, a także Dniem Dziewczynek.
Festiwal ma swoje korzenie w tradycji chińskiej. Nawiązuje do święta Shangsi三月三. Ten chiński zapis oznacza 3 dzień 3 miesiąca. W Chinach, a później w Japonii nieparzyste dni wypadające w nieparzyste miesiące symbolizują szczęście i dobrobyt. Hinamatsuri jest jednym z pięciu tego typu festiwali, nazywanych GO-SEKKU 五節句. Celebrowane są 1. stycznia (Nowy Rok), 3. marca (Hinamatsuri), 5. maja (Tango no Sekku, Dzień Chłopca), 7. lipca (Tanabata, Festiwal Gwiazd), 9. września (Kiku no Sekku, Festiwal Chryzantemy).
W dawnych czasach wierzono, że lalki gromadzą w sobie złe moce i mogą odzwierciedlać nasze „ciemne strony”, słabości, nieszczęścia. 3 marca odprawiano rytuał zwany nagashibana. Przygotowywano lalki z papieru i słomy i puszczano je z nurtem rzeki, by zapewnić sobie przychylność losu. Do tej pory w kilku japońskich prowincjach nadal kultywuje się ten zwyczaj.
W okresie Heian (VIII – XII w.) laki zaczęły być coraz bardziej strojne. Wykonywano je z masy powstałej ze sproszkowanych kwiatów paulowni i kleju. Ubierano w bogate szaty, naśladujące modę obowiązującą na dworze cesarskim i ustawiano na platformach w domu. W czasach Edo, święto stało się coraz bardziej popularne. Każda arystokratyczna rodzina mogła się pochwalić bogatą kolekcją lalek hina. Obecnie, znajdziemy je w każdym japońskim domu. Niektóre egzemplarze są wyjątkowo drogie, przechodzą z rąk do rąk od pokoleń.
Lalki ustawiane są na podestach. Najbardziej minimalistyczną i skromną formą prezentacji jest platforma shinnо̄kazari, na której siedzi para lalek symbolizująca parę cesarską. Hina ubrane są w tradycyjne kimona, zakładane podczas ceremonii ślubnej na dworze Heian.
W wielu tradycyjnych japońskich domach znajdziemy siedmiopiętrowe dankazari, na których para cesarska siedzi w towarzystwie dam dworu, muzykantów, ministrów, strażników, a także miniatur tradycyjnych sprzętów codziennego użytku.
Aby zakupić pełen, oryginalny, siedmiopiętrowy zestaw na Hinamatsuri musimy liczyć się z wydatkiem od 1800 zł za lalki z produkcji fabrycznej do kwoty przekraczającej 200 tyś złotych za ręcznie wykonane przez tradycyjnych rzemieślników dzieła sztuki.
Hinamatsuri świętuje się nie tylko w domach, ale także w świątyniach, chramach, a nawet w całych miastach. Podczas tego święta warto odwiedzić nadmorską miejscowość Katsuura, położoną na południu Półwyspu Bosso, zaledwie 1,5 godziny jazdy pociągiem na wschód od Tokyo. W jednym z chramów – Tomisaki Jinja – znajdziemy imponującą wystawę lalek liczącą 30 000 egzemplarzy. Lalki zobaczymy w wielu miejscach: na schodach prowadzących do głównego chramu, w poszczególnych pawilonach oraz innych, specjalnie przygotowanych w tym celu i porozrzucanych po całym mieście.
Na Półwyspie Izu, w miejscowości Izu Inatori odbywa się Hina no Tsurushi-kazari Festiwal. Dojedziemy tam z Tokyo w ciągu 2,5 godziny pociągiem Super View Odoriko, który sunie wzdłuż wybrzeża. W tym rejonie podesty z lalkami dekorowane są tsurushi-kazari charakterystycznymi girlandami wykonanymi z jedwabiu.
Nieodłącznym elementem Hinamatsuri są różowe i wonne kwiaty kwitnących w tym okresie brzoskwiń. Podczas różnorodnych eventów, w tradycyjnych restauracjach czy hotelach ryokan znajdziemy wiele smakołyków związanych z obchodami Festiwalu Lalek. Wśród nich jest wiosenny, udekorowany na różowo chirashi-zushi (przyprawiony octem ryż z różnorakimi dodatkami w postaci surowych ryb, owoców morza, warzyw. Trzykolorowe hishimochi, słodki deser ryżowy symbolizujący zdrowie, czyste serce i…. kwiaty brzoskwini. Dzieci najczęściej podjadają tego dnia hina-arare, chrupiące kolorowe kulki symbolizujące wiosnę.