Podróż do wnętrza Ziemi - wulkan Aso i prefektura Kumamoto

Miłośnicy wielkomiejskich wędrówek znajdą mnóstwo atrakcji w Nagasaki, pierwszym kosmopolitycznym mieście Japonii i w Fukuoce, skąd w ciągu kilku godzin popłyniemy do Korei Południowej.

Kyushu stanowi także kolebkę kultury japońskiej. W muzeach archeologicznych Saitobaru oraz Yoshinogari znajdziecie artefakty sprzed 10 000 lat oraz grobowce pradawnych władców Yamato (dawna nazwa Japonii).

Wyspa podzielona jest na 7 prefektur. Każda z nich jest wyjątkowa i warta odwiedzenia. Dzisiaj chciałabym przedstawić prefekturę Kumamoto, a w szczególności masyw wulkaniczny Aso.

Kumamoto

750tysięczna stolica prefektury - Kumamoto jest jednym z głównych miast regionu. Najłatwiej dojechać tutaj pociągiem shinkansen, choć nie będzie to krótka podróż. Tokyo i Kumamoto dzieli dystans 1200 km. Dojedziemy tam pociągiem w około 6 godzin.

Niewątpliwie największą atrakcję stolicy stanowi pochodzący z XVII wieku zamek warowny. Niestety w wyniku trzęsienia ziemi w 2016 roku został on poważnie uszkodzony i w tej chwili można go zwiedzać jedynie z zewnątrz. U stóp zamku znajduje się Sakuranobaba Jōsaien - kompleks restauracyjno-handlowy nawiązujący stylem architektonicznym do tradycyjnej dzielnicy samurajów. Można tam nabyć lokalne pamiątki oraz zjeść lunch.

Będąc w Kumamoto koniecznie trzeba spróbować lokalnego ramen, który zwany jest Kumamoto Tanmen. Przygotowywany na wywarze z kości wieprzowych i kurczaka, obficie doprawiany czosnkiem, podawany z kawałkami delikatnej wieprzowiny i przepysznym makaronem. Innym regionalnym przysmakiem jest Karashi Renkon czyli korzeń lotosu nadziewany pastą miso z dodatkiem musztardy oraz Dagojiru - zupa na wywarze z kurczaka, z dodatkiem warzyw i makaronu udon serwowana w gorącym, żeliwnym kociołku.

Jeśli postanowiliście spędzić w Kumamoto więcej czasu polecam udać się w okolicę góry Kinpo, gdzie znajdziecie XIV wieczną świątynię Unganzeki oraz jaskinię Reigando. Droga między tymi dwoma punktami prowadzi przez górskie zbocze. Wąska ścieżka wije się wśród kamiennych urwisk i stuletnich drzew, a z mchów wyrastają kamienne rzeźby Gohyakurakan, czyli „Pięciuset uczniów Buddy”. Każdy posąg jest inny. Zostały one stworzone 200 lat temu przez jednego z bogatych, lokalnych kupców. Cały projekt zajął mu 24 lata. Podczas spaceru roztacza się przed nami przepiękny widok na tarasy ryżowe.

Miłośników bushido na pewno zainteresuje muzeum Shimada, prezentujące miecze, zbroje i osobiste pamiątki najsłynniejszego japońskiego szermierza Musashi Miyamoto, twórcy stylu walki nitenichiryu (walka z użyciem dwóch mieczy) oraz autora klasycznych dzieł: „35 artykułów strategii” i „Księgi pięciu kręgów”, który spędził w Kumamoto ostatnie lata swojego życia.

Kumamoto można potraktować jako punkt wypadowy do zwiedzenia regionu. Warto też pojechać w głąb prefektury, by znaleźć wyjątkowe i odosobnione miejsca, jak na przykład Kurokawa Onsen. Z Kumamoto najszybciej dojedziemy tam samochodem, podróż trwa około 1,5 godziny. Jeśli jednak wolicie korzystać z transportu publicznego, podróż zajmie 2,5 godziny. Ze stacji Kumamoto kursuje 3 razy dziennie autobus firmy Kyushu Sanko Group.

Kurokawa Onsen

Kurokawa Onsen jest przepięknym kurortem położonym wśród gór, zaledwie 20 km od masywu Aso. Jego historia liczy ponad 300 lat. W czasach Edo (XVII - XIXX w) przyjeżdżali tu wpływowi daymio z całego regionu, by skorzystać z leczniczych kąpieli. Kurokawa słynie przede wszystkim ze swych „rotenburo” czyli kąpielisk termalnych znajdujących się na świeżym powietrzu. Miasteczko poprzecinane jest górskimi potokami, w niektórych z nich wartki nurt miesza się z ciepła woda z podziemnych źródeł. Znajdziemy tutaj także wodospad Meotadaki oraz kilka szlaków na kilkugodzinne wędrówki. Nieodłącznym elementem pobytu w japońskich kurortach jest nocleg w ryokanie, czyli tradycyjnym japońskim hotelu.

W Kurokawa znajduje się wiele zabytkowych budynków hotelowych, a także nowe, budowane w tradycyjnym stylu. Miasteczko szczęśliwie uniknęło komercjalizacji, dzięki czemu możemy się tam cieszyć autentyczną atmosferą i wyjątkowo estetyczną architekturą.

Tym, którzy odwiedzają to miejsce przejazdem, bez noclegu polecamy tzw. rotemburo meguri, czyli spacer po miasteczku wraz z krótkimi przerwami na kąpiele w rożnych gorących źródłach i próbowanie lokalnych specjałów. W recepcjach ryokanów lub w informacji turystycznej można zakupić za 1300 jenów tzw. nyuto tegata, całodniowy bilet, który uprawnia do skorzystania z kąpieli w trzech wybranych onsenach.

Wulkan Aso

Po regeneracji w źródłach termalnych czas na największe wyzwanie, czyli trekking na wulkan Aso.

Masyw góry Aso położony jest w centralnej części wyspy Kyushu. Jest największym wulkanem w Japonii i drugim największym na świecie (po Mauma Loa na Hawajach). Kaldera rozciąga się na 17 km w kierunku wschód - zachód i 25 km z południa na północ, tworząc powierzchnię 350 km2. Aso po licznych erupcjach wytworzył olbrzymi krater, wokół którego wypiętrzyło się 5 szczytów: Taka, Eboshi, Kijima, Neko i Naka z aktywnym kraterem. Szczyty wznoszą się na wysokość powyżej 1000 m. Najwyższy szczyt to Takadake (1592m n.p.m.).

Do Aso możemy dojechać samochodem (polecam) lub autobusem. Samochód wypożyczymy w Kumamoto. Najtańszy, ekonomiczny samochód nie będzie kosztował więcej niż 170 zł za dobę. Ważne jest byście zabrali ze sobą międzynarodowe prawo jazdy wydane na podstawie Konwencji Genewskiej (!!). W Polsce wydawane są także dokumenty na podstawie Konwencji Wiedeńskiej, lecz te nie są akceptowane w Japonii.

Mapa okolicy wulkanu Aso

Jest bardzo dużo opcji trekkingowych wokół Aso. Najbardziej popularne i najlepiej oznaczone szlaki znajdują się po zachodniej stronie masywu. Tam znajduje się muzeum, centrum informacji turystycznej oraz stacja kolejki linowej, która przy sprzyjających warunkach pogodowych zabiera pasażerów na szczyt Naka.

Najłatwiejszym szlakiem jest 2km droga na szczyt Eboshi (Eboshidake 1320 m n.p.m.), który możemy zdobyć w niecałą godzinę, a następnie kontynuować wspinaczkę w kierunku szczytu Kijima i jeziora Furumi-ike. Można też zejść w dół do miasteczek Tarutama i Jigoku Onsen. Ze szczytu Eboshi rozciąga się widok na całą kalderę Aso, dymiący krater oraz szczyty Naka i Taka.

Bardziej wymagający, ale równie piękny jest szlak prowadzący na drugi najwyższy szczyt masywu Neko (Nekodake 1 443 m n.p.m.). Neko to po japońsku kot. Patrząc na szczyt z miejscowości Aso, wygląda on jak para kocich uszu ;) Podejście jest bardzo strome. Dystans do pokonania w dwie strony to prawie 6 km i zajmuje około 3 godzin. Przewyższenie wynosi 730 metrów.

Najwspanialszy widok na krater oferuje szczyt Naka-dake ( 1506 m n.p.m.), który zdaje się królować nad całym masywem. Szlak na Nakadake połączony jest ze szlakiem na najwyższy szczyt Aso - Taka i ze względu na bliskość krateru oraz natężenie toksycznych wulkanicznych gazów jest bardzo często nieczynny. Warto więc przed wyruszeniem na wyprawę sprawdzić, czy będą otwarte. Oba szlaki zarezerwowane są dla doświadczonych piechurów. Przewyższenie wynosi 750 m. Droga prowadzi przez strome, skaliste zbocza, odcinkami naprawdę niebezpieczne. Nawet w środku lata na szczycie panuje bardzo niska temperatura, należy więc odpowiednio przygotować się do tej wyprawy, zabrać ciepłą kurtkę, czapkę i rękawiczki. Przejście całej trasy i zdobycie obu szczytów wraz z drogą powrotną zajmie ok 5 - 6 godzin.

Takachiho, miejce gdzie mieszkali bogowie.

W pochodzących z VIII wieku dziełach histograficznych: Kojiki i Nihon Shoki, przedstawiających japońską mitologię, historię powstania państwa Yamato oraz dzieje rodu cesarskiego znajdziemy legendę o jaskini Amano Iwato. Bogini słońca Amaterasu miała bardzo niesfornego brata, który uwielbiał sprawiać kłopoty i gnębić swoją starszą siostrę. Pewnego dnia wrzucił jej do sypialni konia obdartego ze skóry. W odpowiedzi na to Amaterasu schowała się do jaskini, a na świecie zapanowała ciemność. Bogowie długo radzili w jaki sposób wywabić ją z ukrycia. W końcu wymyślono, że zorganizują festiwal, którego głównym punktem będzie taniec kagura. Plan się powiódł, bogini wyszła z jaskini, a najsilniejszy z bogów zasunął głazem wejście do pieczary, by nikt nie mógł się tam już chować. Ten mocarz stał się protoplastą zapaśnika sumo, brata skazano na banicję, a nad ziemią znowu zaświeciło słońce.

Jaskinię możemy znaleźć u stóp góry Aso, w wiosce Takachiho. W okolicy oprócz kilku chramów, z którymi wiążą się losy legendarnych bohaterów i w których nadal możemy obejrzeć święty taniec kagura, znajdziemy także niesamowity wąwóz powstały w wyniku działalności wulkanicznej.

Wąwóz Takachiho, to wąska przepaść przecięta przez rzekę Gokase. Strome skały otaczające wąwóz powstały w wyniku zastygania lawy, która utworzyła bazaltowe kolumny przypominające łuski smoka. Znajdziemy tutaj 17sto metrowy wodospad Minainotaki, opadający kaskadowo do rzeki. Wąwóz można podziwiać z dołu wypożyczając łódź lub z góry spacerując po szlakach biegnących wzdłuż krawędzi skalnych.

Z Aso kursują bezpośrednie autobusy do Fukuoki, skąd łatwo wrócić do Tokyo zarówno pociągiem jak i samolotem. Jeśli dysponujecie większą ilością czasu warto kontynuować podróż dalej przez prefekturę Oita. Odwiedzić Yufin Onsen oraz kurort Beppu, słynący z kąpieli w wulkanicznym piasku oraz tzw. piekieł - różnokolorowych źródeł, których temperatura sięga 100 C. Na południu znajduje się prefektura Miyazaki słynąca z dziewiczych lasów deszczowych oraz pięknych plaż, ale o tym napiszę w kolejnym artykule…