Co widziałem, gdzie byłem...

Ten blog dedykowany jest dla tych, którzy planują podróż do Japonii po raz pierwszy oraz tych, którzy odwiedzili ją wiele razy i szukają miejsc specjalnych, z dala od utartych turystycznych szlaków

Ohenrō - pielgrzymka po 88 świątyniach Shikoku

Jedna z sanskryckich upaniszad brzmi: „ukwiecone są stopy wędrowca, jego ciało pachnące owocami, a wszystkie grzechy leżą zbite przez trudy wędrówki“. Myślę, że ten cytat doskonale podsumowuje ideę pieszej pielgrzymki po 88 świątyniach buddyjskich na wyspie Shikoku, której odbycie to z jednej strony niebywałe logistyczne wyzwanie, a z drugiej niezwykłe duchowe przeżycie. Jednocześnie Ohenrō to tak nieodłączny element życia na Shikoku, że chcąc niechcąc, będąc po prostu na wyspie, nawet przejazdem, uczestniczy się w tym przedsięwzięciu, ponieważ w każdej części Shikoku znajduje się przynajmniej jedno miejsce, gdzie akurat mieści się swiątynia z listy 88 lub będąc w jakimś miejscu, po prostu traficie na pielgrzymów.

Ohenrō - pielgrzymka po 88 świątyniach Shikoku

Nie ma jednej drogi i nie ma jednego „właściwego“ sposobu na pokonanie 1 200 km pielgrzymkowej trasy.

Można iść pieszo, tak zresztą pielgrzymował twórca szlaku Mnich Kūkai w IX wieku i jego następcy - pierwsze wzmianki o trasie pielgrzymki pojawiają się w XII wieku w dokumentach klasztornych.

Można jechać autobusem w zorganizowanej formie z biurem podróży.

Można też wynająć auto i zjeździć całą trasę samochodem.

Pokonanie trasy zajmie od 6 tygodni przy opcji pieszej do 9-12 dni przy podróżowaniu samochodem. Pielgrzymki nie trzeba zaczynać i skończyć w jednym roku, niektórzy ludzie powracają na Shikoku przez lata, dzieląc sobie szlak na mniejsze odcinki, możliwe do zrealizowania w skali urlopu - tzw. sposób kugiri-uchi, czyli „pielgrzymka na wyrywki“.

Standardowa trasa wiedzie od świątyni Ryōzenji w pref. Tokushima (nr 1), zgodnie z ruchem wskazówek zegara do świątyni Ōkuboji w pref. Kagawa (nr 88), ten sposób pokonania pielgrzymki to tzw. jun-uchi i jest najprostszy do przejścia, ponieważ znaki prowadzą po kolei od numeru 1 do 88.

Wiele osób, zwłaszcza tych, które zakończyło już jeden cykl pielgrzymki, wybiera drogę odwrotną - od 88 do 1, jest to sposób zwany gyaku-uchi. Najważniejsze by dostosować wędrówkę do własnych potrzeb i możliwości, wszystko możemy dla Was zorganizować.

Kto i po co udaje się na tą pielgrzymkę, jak wygląda etykieta w świątyniach, rutyna dnia pielgrzyma oraz na co trzeba zwrócić uwagę - postaram się w miarę możliwości zwięźle przedstawić w tym wpisie.

Ale na początek historia powstania szlaku 88 świątyń i kilka słów o jego twórcy.

Kūkai

Zwany pośmiertnie Kōbō Daishi, czyli Wielki Mistrz Propagujący Buddyzm, urodził się w 774 roku w prowincji Satsuma na Shikoku w arystokratycznej rodzinie. Studia buddyjskie odbył w Narze, która była pierwszą stolicą Japonii, ale w okresie życia Kūkai’a przenoszono stolicę z Nary do Heian - obecnie Kyoto. Kūkai był bardzo rzetelnym i dociekliwym adeptem buddyzmu, nieusatysfakcjonowany japońskim przekładem sanskryckich sutr udał się do Chin, by tam kontynuować studia. Jego koneksje rodzinne lub znajomości z uniwersytetu w Narze umożliwiły mu wzięcie udziału w dworskiej ekspedycji do Chin. Biegły w chińskim, po przybyciu do Państwa Środka został zaproszony do stolicy ówczesnej Dynastii Tang - Chang’anu, gdzie pod kierunkiem wielkiego mistrza buddyzmu ezoterycznego Huiguo studiował dalej chiński oraz rozpoczął naukę sanskrytu. Mistrz Huiguo pobierał wcześniej nauki w indyjskiej Nalandzie, która była jednym z najważniejszych ośrodków buddyjskich, był biegły w sanskrycie i zajmował się tłumaczeniem sutr na chiński.

Kūkai spodziewał się spędzić w Chinach dziesięciolecia poświęcając się studiom, ale jego mistrz poinstruował go, by wrócił do Japonii i szerzył nauki buddyzmu ezoterycznego w swojej ojczyźnie.

Uhonorowany wieloma dyplomami i stopniem Mistrza Nauk Ezoterycznego Buddyzmu Kūkai wrócił do Japonii w 806 roku, ale podczas jego pobytu w Chinach zmieniła się sytuacja na dworze cesarskim - odszedł sprzyjający mu cesarz Kanmu, a jego następca nie był już przychylny mnichowi. Przez lata Kūkai pełnił posługę kapłańską w świątyni w Kyoto, obierając z czasem administrację w Tōdai-ji w Narze. Nie wiadomo dokładnie, gdzie przebywał mnich między 809 a 816 rokiem, być może właśnie wtedy odbywał pielgrzymkę po Shikoku. W 816 roku przybył na Górę Kōya (więcej o Kōyasan pisałam we wpisie dotyczącym Kumano Kodō, zainteresowanych odsyłam), gdzie za aprobatą cesarza, postanowił zbudować sanktuarium buddyjskie, które w fizyczny sposób miało odzwierciedlać obraz mandali królestwa łona i mandali królestwa diamentowego - dwóch najważniejszych w tradycji buddyzmu szkoły shingon, stworzonej przez Kūkai’a. Sam nie ukończył realizacji tego projektu, ale przekazał zwierzchnictwo swojemu uczniowi wraz z wieloma wskazówkami i sanktuarium powstało, do dziś pozostaje najważniejszym ośrodkiem tej szkoły buddyjskiej w Japonii.

Sanktuarium na Kōyasan, wiele tekstów o tematyce buddyjskiej autorstwa Kūkai’a, przypisywane mu stworzenie kany - sylabariusza japońskiego upowszechniającego zapis języka, jak również sprowadzenie z Chin wielu tekstów buddyjskich w sanskrycie i po chińsku oraz ich tłumaczenie na japoński to z pewnością największe jego osiągnięcia i niezwykle istotny wkład z kulturę i rozwój zarówno języka japońskiego, jak i religii buddyjskiej. Wielki Mistrz pogrążył się w wiecznej medytacji na Górze Kōya i do dziś trwa w oczekiwaniu na przyjście buddy Maitreyi, doglądany przez swych uczniów w świętym przybytku na Oku-no-in - najstarszym, największym i najpiękniejszym cmentarzu Japonii.

Pielgrzymka

Ilu pielgrzymów, tyle intencji i powodów wyruszenia w tą drogę. Wielu Japończyków odbywa ją będąc na emeryturze, inni zanim rozpoczną karierę zawodową lub będąc na studiach. Moja znajoma Japonka, postanowiła zmienić pracę, ale wahała się czy szukać w kraju czy za granicą, postanowiła znaleźć odpowiedź na swoje pytania właśnie w drodze po świątyniach Shikoku - chyba znalazła, bo po powrocie pojechała do Kanady. Jedni modlą się o zdrowie, inni o pomyślność w rodzinie. Każdy niesie swoje troski lub rozterki. Dla niektórych to po prostu aktywna turystyka. Dla innych niezwykłe doświadczenie wciąż żywej japońskiej kultury i tradycji oraz doskonały sposób na poznawanie tego ciekawego i tajemniczego kraju a także jego mieszkańców. Jedno jest pewne, droga zmienia wiele, dla mnie najpiękniejsze były małe przyjemności po całym dniu wędrówki - prysznic, chodzenie na boso, leżenie na futonie na podłodze. Zaskakuje ile rzeczy na codzień jest tak naprawdę zbędnych, bez ilu można się obejść. W drogę wzięłam ze sobą dwa komplety ubrań na zmianę, podobnie dwie pary butów i klapki, ręcznik, kurtkę. Wszystko w jednym plecaku, wszystko z takich tkanin, by szybko schło i by było wygodnie.

Nie będę opisywać Wam 88 świątyń buddyjskich - po pierwsze są do siebie podobne, a jednocześnie każda jest inna. Etykieta jest wszędzie taka sama, znajdziecie ją poniżej. Opiszę Wam początek, środek i koniec, część świątyń przedstawiłam przy poprzednich wpisach o Shikoku (44 i 45). Z perspektywy laika zabytkowe świątynie będą Wam się zlewać, zwłaszcza jeśli postanowicie odwiedzić wszystkie 88. To, co w każdej szczególne to z pewnością niezapomniane położenie, widoki, przyroda. Jeśli nie jesteście gorliwymi buddystami, nawet nie poznacie, któremu z wcieleń buddy poświęcona jest dana świątynia. Ale idea pielgrzymki to przede wszystkim pokonanie własnych słabości i wytrwanie w drodze, która jest celem samym w sobie.

Każdy dzień zdyscyplinowanych pielgrzymów wygląda podobnie: śniadanie o 6 lub 6:30, w przypadku noclegu w świątyni - nabożeństwo przed posiłkiem, w przypadku minshuku - pół godziny snu więcej. Potem plecak na plecy i cały dzień w drodze, by przejść jak najwięcej, by dotrzeć do świątyń zgodnie z planem. Trochę na nogach, trochę pociągiem, trochę autobusem, gdzie się da - rowerem. Często zostawałam w jednym miejscu kilka dni, zostawiałam plecak, wynajmowałam rower i jechałam do kilku świątyń w okolicy. Wieczorami pilegrzymi jedzą kolację w minshuku lub klasztorze i udają się na spoczynek, by rano być w pełni sił znów dla drogi. Zawsze, gdy do morza nie było daleko, jechałam wieczorami na plażę - w pojęciu Shikoku znaczna część plaż to kamienie albo beton wylany do samego brzegu, ale widok na Morze Wewnętrzne, podświetlone mosty, Honshū czy Kyūshū po drugiej stronie wody, to niezwykłe panoramy, dla których warto było ograniczyć odpoczynek. Za dnia jest się pielgrzymem, nocą zaś kimś kto nie wiadomo czemu znalazł się nagle tak daleko od domu, na końcu świata.

 

Ryōzenji - pierwsza świątynia na trasie

Położona niedaleko Naruto w pref. Tokushima świątynia to niezwykle malownicze miejsce. Można tu dojechać zarówno autobusem jak i pociągiem (stacja Bando). U wejścia do świątyni znajduje się piękny staw z karpiami koi, drewniane zabudowania wznoszą się majestatycznie w niewielkim lesie. Historia świątyni sięga VII-VIII wieku, została założona na polecenie Cesarza Shomu przez Gyoki Bosatsu. Kiedy prawie sto lat później podróżował tędy Kūkai, modlił się tutaj za rolników, którzy cierpieli z powodu klęski nieurodzaju i chorób. Kūkai wyrzeźbił statuę Shaka Nyōrai znajdującą się u wejścia do świątyni i ustalił to miejsce jako początek trasy pielgrzymkowej. Obecne zabudowania, po wielu pożarach, zostały odbudowane na początku XX wieku, oprócz obiektów kultu, na terenie Ryōzenji znajduje się piękny japoński ogród. W biurze świątyni znajdziecie specjalny notes, do którego wpisują się wszystkie osoby rozpoczynające pielgrzymkę. Podobno, by ukończyć doskonale całą wędrówkę, z 88 świątyni należy wrócić do pierwszej, aby cykl był kompletny. Niektórzy pielgrzymi wyruszają dodatkowo na Górę Kōya - na początku lub u końca drogi po trasie pielgrzymkowej Shikoku.

 

Muroto

Położona na przylądku Muroto w mieście o tej samej nazwie w pref. Kōchi świątynia Hotsumisaki-ji to numer 24 na liście 88. Można tu dotrzeć autobusem lub pociągiem i dalej autobusem. Muroto to część geoparku, w którym można podziwiać niezwykłe formacje skalne na wybrzeżu Pacyfiku. Świątynia położona jest na klifie nad samym oceanem, przez jej bramę przy wyjściu zobaczycie skały i morze... robie niesamowite wrażenie.

Oprócz położonych wysoko w górach świątyń dalej na trasie, ta wydała mi się najbardziej spektakularna.

Podobno z IX wieku Kūkai wyrzeźbił tu postać Kokūzō Bosatsu, która ukryta jest wprawdzie przed wzrokiem zwykłych śmiertleników, ale począwszy od IX wieku czczona jest w tej świątyni. Świątynia oferuje również shukubo, a wejścia na jej teren strzegą Nyō, czyli strażnicy buddy, których postaci znajdziecie w bramie głównej prowadzącej do hondō.

 

Imabari, Mitoyo, Zentsuji

W tych niewielkich miasteczkach i ich okolicach znajduje się wiele świątyń z listy 88. To tereny przede wszystkim rolnicze, niewielkie miejscowości, pełne ryżowych pól i sadów z mandarynkami. W październiku kwitną kosmosy, można jeździć od świątyni do świątyni rowerem, trzeba tylko znaleźć sobie minshuku w takiej lokalizacji, by móc stamtąd swbodnie poruszać się w różne strony. Miasteczka są podobne, w większości nad morzem leży przynajmniej ich jedna część, jeszcze jedna na zboczach gór, które znajdziecie wszędzie na Shikoku. Żyją tu życzliwi i serdeczni ludzie, którzy chętnie pomagają pielgrzymom. Bez intencji odwiedzenia wszystkich świątyń z listy 88 nie trafia się tutaj, ponieważ nie ma tu dość istotnych widoków czy zabytków, by włóczyć się po takiej prowincji, po wioskach... Ale jeśli będziecie chcieli odbyć całą pielgrzymkę, te miejsca są szczególnie urokliwe, ponieważ to jest taki swoisty koniec świata. Bardzo miło je wspominam. Trafiłam tam nawet na lokalne święto i brałam udział, jako jedyny obcokrajowiec, w matsuri po drodze do kolejnej buddyjskiej świątyni.

Jeśli zdecydujecie się na całą pielgrzymkę, traficie tu na pewno.

 

Okuboji - świątynia 88

Położona w pref. Kagawa w mieście Sanuki ostatnia ze świątyń na szlaku pielgrzymkowym leży w górach, za nią wznosi się ścieżka na szczyt Góry Nyotai-san (Góra Kobieta) skąd rozciąga się piękny widok na sąsiadujące szczyty. Tu pielgrzymi zostawiają swoje kije pielgrzymkowe. Wokół świątyni mieści się niewielkie skupisko sklepików i restauracyjek z lokalnymi przysmakami - np. charakterystyczna herbata imbirowa. Ze świątyni rozciąga się przepiękna panorama na góry i doliny Shikoku.

Okuboji miała zostać założona w VIII wieku, Kūkai dotarł tu w IX w. Świątynia jest poświęcona Yakushi Nyorai, czyli Buddzie Leczącemu.

Na jej terenie rosną ogromne drzewa ginko, które jesienią mienią się złotymi liśćmi. Dźwięk dzwonu z tej świątyni został wybrany jako jeden ze stu najpiękniejszych brzmień Japonii.

Wprawdzie obiekt nie oferuje shukubo, ale w bezpośrednim sąsiedztwie tej świątyni mieści się minshuku prowadzone przez bardzo sympatyczną panią, w którym polecam się zatrzymać, aby odpocząć po trudach wędrówki oraz skosztować wybornej kuchni pani domu. Po zmroku, niewielka miejscowość zamiera całkowicie, jedyne, co słychać to świerszcze, wiatr w gałęziach miłorzębów i odgłosy lasu czy gór.

 

Wyposażenie pielgrzyma

Nie jest wymagane, by pielgrzymować w pełnym rynsztunku, ale strój opisany poniżej to tradycyjne ubranie pielgrzymujących, więc jeśli możecie, postarajcie się wyposażyć chociaż w kapelusz i/lub kamizelkę - to będzie sygnał dla wszystkich, że odbywacie pielgrzymkę, co zachęci lokalnych mieszkańców do konwersacji z Wami i pomocy, może się zdarzyć, że ktoś Was podwiezie, nadkładając własnej drogi lub poczęstuje posiłkiem.

Wszystkie elementy tradycyjnego stroju możecie kupić w dowolnym sklepie przy świątyni na trasie pielgrzymki.

 

  • Słomiany kapelusz - sugegasa - doskonale chroni przed słońcem i deszczem, etykieta świątyni nie wymaga zdejmowania kapelusza przy wchodzeniu do obiektu ani podczas rozmów z mnichami.
  • Biała kamizelka - hakui lub hakue - białe szaty noszone przez pielgrzymów symbolizują ich czystość i niewinność, ale dawniej był to także kolor szat pogrzebowych, co miało oznaczać, że pielgrzymi są przygotowani na śmierć w każdej chwili swojej wędrówki.
  • Buddyjski różaniec - juzu - Japończycy wierzą, że jeśli modląc się obie dłonie oplata się różańcem, znika iluzja świata, umysł się oczyszcza, a do modlącego przychodzi szczęście.
  • Dzwonek - jirei - powinien zabrzmieć po każdym odczytaniu lub recytacji sutr.
  • Torba - zudabukuro - charakterystyczna torba, w której pielgrzymujący niosą świece, kadzidła i księgę pielgrzymkową.
  • Szarfa - wagesa - symbolizuje kompletną buddyjską szatę i oddanie noszącej ją osoby, możecie wybrać kolor wedle własnego uznania.
  • Laska - kongōtsue - charakterystyczna laska/deska, którą pielgrzymi niosą ze sobą podczas drogi, a zostawiają w ostatniej ze świątyń, jako symboliczne przypieczętowanie ukończenia pielgrzymki. Dawniej, jeśli jakiś pielgrzym zmarł na trasie wędrówki, oznaczano nią miejsce jego spoczynku. Napis na kongōtsue brzmi: Namu-Daishi-Henjō-Kongō - modlitwa, Dōgyō-Ninin - „jesteśmy wspólnie w drodze“ - symbolicznie Kōbo Daishi wspiera w drodze pielgrzyma.
  • Kartki imienne - osamefuda - specjalnie przygotowane niewielkie kartki papieru, na których trzeba wpisać swoje imię i nazwisko, adres oraz datę i życzenie. Umieszcza się je w specjalnej skrzyni przy głównym budynku świątyni.
  • Księga pielgrzymki - notes pielgrzymkowy - nōkyōchō - niewielki zeszyt z kartkami na pieczęcie ze świątyń - ma dokładnie tyle kartek, by całość pielgrzymki zapełniła wszystkie. Przy każdej ze świątyń są niewielkie biura, w których, za opłatą, mnisi przystawiają w notesie pieczątki i wpisują kaligrafie. Często, jeśli dana osoba ukończyła pielgrzymkę, podczas jej pogrzebu umieszcza się w trumnie ten notes, by wraz z nim odeszła do drugiego świata. Notes z pięknymi kaligrafiami i pieczęciami to świetna pamiątka na zakończenie wędrówki.

 

Etykieta w świątyni

Kiedy wchodzicie na teren świątyni, musicie przeważnie pokonać główną bramę wejściową, tzw. sanmon. Stańcie w bramie po lewej stronie i ukłońcie się w kierunku świątyni składając ręce jak do modlitwy.

Przy stanowisku z wodą do rytualnych ablucji obmyjcie dłonie i usta. Następnie podejdźcie do dzwonu i uderzcie tak, by zabrzmiał raz. Nie dzwońcie dzwonem po odwiedzeniu głównego pawilonu świątyni w drodze powrotnej, ponieważ to przynosi pecha.

Przy głównym pawilonie świątyni - hondō - znajdziecie skrzyneczkę na kartki imienne z prośbami czy skopiowane sutry, możecie wszystko zamieścić w skrzyneczkach. Następnie zapalcie trzy kadzidła, jedną święczkę i umieście je odpowiednio w przeznaczonych do tego naczyniach i miejscach. Następnie złóżcie dłonie do modlitwy, stańcie z lewej strony i możecie się modlić - cicho lub recytując sutry. Przeważnie pielgrzymi zaczynają od Sutry Serca, następnie Go-Honzon Shingon, a na koniec Gohogo. Ale możecie się modlić wedle własnych zwyczajów.

Po odwiedzeniu hondō, w taki sam sposób trzeba pomodlić się w Daishi-dō - jest to osobny pawilon, w którym czczony jest Kōbo Daishi.

Potem możecie już udać się do biura świątyni po wpis do notesu i opuścić teren święty przez bramę sanmon - ponownie należy stanąć po lewej stronie, odwrócić się w kierunku świątyni i ukłonić.

 

Kiedy jechać, gdzie nocować i jak się poruszać

Osobiście polecam październik, ponieważ pada wtedy stosunkowo niewiele, temperatury są przyjemne - około 17-22 stopni. Część Shikoku od strony Pacyfiku będzie bardziej wilgotna, ta od Morza Wewnętrznego mniej. Przewodniki po Shikoku polecają pielgrzymkę również w czasie kwitnienia wiśni, czyli od marca (dokładny czas kwitnienia wiśni co roku jest podawany w wiadomościach japońskich, ze względu na częste anomalie pogodowe, może być trudno zaplanować to z wyprzedzeniem), kwiecień aż do maja, kiedy temperatury są umiarkowane, podobnie opady. Czerwiec, lipiec - to pora deszczowa, raczej odradzam, sierpień i wrzesień - upalne lato, trudno podróżować, zwłaszcza pieszo i z plecakiem w upale i wilgoci.

Niemal na każdym dworcu na Shikoku znajdziecie infromacje turystyczne a w nich informatory z listą noclegów dostępnych w okolicy i z mapkami dojazdu do świątyń z listy 88. Jeśli nie planujecie podróży z przewodnikiem, warto kupić odpowiednią książkę na temat pielgrzymki z mapami - dostępne są na pewno po angielsku.

Wiele ze świątyń na trasie oferuje tzw. shukubo - czyli domy nocelgowe dla pielgrzymów, czasami z pełnym wyżywieniem, czasami tylko ze śniadaniem. Polecam te obiekty, jeśli chcecie poczuć pełnię pielgrzymkowych doświadczeń. Koszty noclegu z wyżywieniem oscylują w granicach 10 000 JPY/osoba. Wielu mieszkańców Shikoku wynajmuje we własnych domach pokoje dla pielgrzymów, tzw. minshuku, również często z wyżywieniem. Na pewno połączenie noclegów w świątyniach i u Japończyków w domach sprawi, że doświadczycie najbardziej, jak tylko to możliwe, kontaktu z lokalnymi ludźmi. W większych miastach, jak Tokushima czy Matsuyama, wspominałam we wcześniejszych wpisach, znajdziecie oczywiście i hotele i ryokany, ale na prawdziwej prowincji polecam lokalne niewielkie obiekty.

Trasy do świątyń są stosunkowo dobrze pooznaczane, choć zdarza się, że tylko w języku japońskim w niektórych miejscach. Dobrze zaopatrzyć się w JR Railpass lub Shikoku Railpass, który upoważni do korzystania z pociągów na całej wyspie bez ograniczeń, dzięki czemu będziecie mogli z jednym biletem podróżować na większe odległości, a z dworca do świątyni pozostaje wędrówka, czasem wspinaczka, zależnie od miejsca. Gdzieniegdzie można dojechać tylko autobusem, jeśli macie czas, można próbować też autostopem - zwłaszcza starsi Japończycy chętnie podwożą pielgrzymów.

 

Powtarzam się, ale prawda jest taka, że jedyne, co nas ogranicza to wyobraźnia, czas i finanse - możemy zroganizować dla Was kompletną pielgrzymkę po 88 świątyniach lub wkomponować w plan podróży jej niewielką część tak, byście mogli doświadczyć choć elementów tego przedsięwzięcia. Nie ma jednej właściwej drogi, by ją zrealizować, a jako iż ten pielgrzymkowy szlak biegnie w kółko dookoła wyspy, podobnie jak życie według buddyjskich wierzeń - trwa w nieskończonym cyklu, w kręgu, możecie zacząć zatem w dowolnym miejscu, ponieważ nawet pokonanie całej drogi od pierwszej do ostatniej świątyni jedynie otwiera kolejny cykl.

ZADZWOŃ LUB NAPISZ

Zrób pierwszy krok ku najwspanialszej podróży Twojego życia i skontaktuj się z polskim przewodnikiem po Japonii!

Ryoko 営業事業

Daikyocho 12-15,
Shinjuku-ku

Godziny pracy biura

Poniedziałek - Sobota
9:00 - 19:00 (GMT+9)

Ryoko.PL
Znajdziesz nas tutaj

© 2018 Ryoko.pl, Wszystkie prawa zastrzeżone