Co widziałem, gdzie byłem...

Ten blog dedykowany jest dla tych, którzy planują podróż do Japonii po raz pierwszy oraz tych, którzy odwiedzili ją wiele razy i szukają miejsc specjalnych, z dala od utartych turystycznych szlaków

Shikoku - kraj czterech prowincji | Matsuyama

Najmniejsza z czterech głównych wysp Japonii leżąca pomiędzy Morzem Wewnętrznym a Oceanem Spokojnym - Shikoku to miejsce niezwykłe. Wybrzeże Morza Wewnętrznego to jeden z najbardziej uprzemysłowionych regionów kraju, dostarczający państwu 5,6% PKB - znacznie powyżej krajowej średniej. Z drugiej strony, pokryta pasmem gór wyspa pozostaje w znacznej części ostoją dzikiej przyrody w parkach narodowych, jak również, pośród wielu mieszczących się na niej zabytków, wznosi się tu 88 świątyń buddyjskich stanowiących kompletną trasę pielgrzymki śladami Mnicha Kōbō Daishi.

Shikoku - kraj czterech prowincji | Matsuyama

Shikoku, której nazwa oznacza „cztery prowincje” to najmniej zaludniona z głównych wysp. Oprócz przemysłu chemicznego i rafineryjnego, mieszkańcy prefektur: Kagawa, Ehime, Kōchi i Tokushima trudnią się uprawą roli, rybołówstem, produkcją celulozy i papieru, jak również nowoczesnym przemysłem technologicznym i elektronicznym. Ze względu na bogatą historię i kulturę oraz zabytki, jak też bujną przyrodę czy przepiękne krajobrazy, Shikoku jest miejscem chętnie odwiedzanym przez turystów z Japonii i ze świata. Dodatkowo pozostaje niezwykle różnorodna, ponieważ w zależności od miejsca, poczujecie się tutaj jak w centrum metropolii - Tokushima, lub na końcu świata - jedna z wiosek na trasie linii JR Iyo-sen po drodze pilegrzymki po 88 świątyniach.

Oprócz naprawdę trudno osiągalnych świątyń w górach lub na odludziu w lasach, większość miejsc jest dostępna publicznymi środkami transportu - autobusy, koleje JR, do wielu miejsc można też dotrzeć rowerem - we wcześniejszym wpisie poświęconym Shimanami-kaido znajdziecie nawet podpowiedź, jak rowerem dostać się na wyspę Shikoku (zainteresowanych odsyłam).

Po co jednakże zadawać sobie trud dotarcia na odelgłą od Ōsaki i Tokyo Shikoku? Pod względem klasy zabytków na Shikoku znajdziecie takie porównywalne z Kyoto. Natomiast na wyspę dociera mniej obcokrajowców, mieszka tu mniej ludzi, co sprawia, że zwiedza się przyjemniej i spokojniej. Jeśli wybierzecie się na prowincję Shikoku… tam poczujecie się jak na końcu świata, ale japońskiego świata cywilizowanego, dokąd jeszcze docierali samurajowie i mnisi.

Matsuyama

Na początek przygody z Shikoku chciałabym zaproponować Wam miasto Matsuyama, do którego dostaniecie się pociągiem bezpośrednio z Okayamy na Honshū lub autobusem liniowym z Ōsaki czy Kyoto.

Będące stolicą prefektury Ehime i, jednocześnie największym miastem Shikoku, Matsuyama zamieszkuje ponad 500 000 ludzi, znajdują się tu dwa uniwersytety oraz wiele zabytków. Począwszy od średniowiecza miasto było częścią prowincji Iyo i mieściła się tu główna siedziba zarządzających nią samurajów (Zamek Matsuyama-jō). Sąsiednie Dōgo (będące teraz częścią miasta Matsuyama) już od VI wieku słynęło ze swych niezwykłych gorących źródeł. Miasto w obecnym kształcie powstało w 1889 roku i do dziś w jego strukturze znajdziecie wiele dziewiętnastowiecznych akcentów - jak choćby tramwaje, w tym tzw. tramwaj Botchana - autentycznie stary, zabytkowy tramwaj taki, o jakich w swojej powieści „Botchan” pisze jej autor Natsume Sōseki. Sama zresztą zajezdnia tramwajowa w Dōgo-onsen również przeniesie Was w klimat XIX wieku.

Matsuyama to dobre miejsce, jeśli chcecie wyskoczyć do kilku przybytków na trasie pielgrzymki 88 świątyń - Ishite-ji, Taisan-ji, Jōdo-ji, Hōgon-ji czy Taihō-ji znajdziecie w granicach miasta, natomiast gdybyście szukali ukrytych w lasach i górach świątyń z numerami 44 i 45, dojazd do nich możliwy będzie autobusem z dworca w Matsuyamie lub wynajętym autem z nawigacją (wypożyczalnie znajdziecie przy dworcu JR Matsuyama).

Zatem pobyt w mieście możecie połączyć z wizytą w jednym z trzech najsłynniejszych i najstarszych japońskich onsenach - Dōgo, ze zwiedzaniem położonego w mieście zamku Matsuyama-jō - autentyczny, zachowany z XVII wieku i wyprawą za miasto w góry, by doświadczyć buddyjskiej pielgrzymki pieszej.

Pod względem pogody Matsuyama zbliżona jest do rejonu Kansai, choć bywa tu nieco cieplej i bardziej wilgotno. Gdybyście planowali pobyt z dużym wyprzedzeniem, to jesień - październik wydaje się najodpowiedniejszy, ponieważ będzie ciepło, pogodnie, ale już po fali letnich upałów i dodatkowo w październiku odbywa się święto pełni księżyca - opisywane wcześniej we wpisie o Tsukimi. Festiwal ma miejsce na dworze, w parku niedaleko Dōgo-onsen. Cały park rozświetlony jest latarniami, a na straganach rozstawionych na tą okazję kupicie nie tylko japońskie przekąski na ciepło, ale i rozmaite wyroby rękodzielnicze czy używane kimona. Atmosfera panuje wyjątkowa, wszyscy tłumnie przybywają rodzinami, nad miastem wisi ogromna tarcza księżyca w tle, a na pierwszym planie podświetlony na tę okoliczność na wiele kolorów Zamek Matsuyama-jō.

Matsuyama-jō

Zamek Matsuyama wzniesiony został na początku XVII w. na wzniesieniu Katsuyama o wysokości 132 m n.p.m. przez Kato Yoshiakiego, ale dopiero kolejny władca na zamku w 1642 roku Matsudaira Sadayuki ukończył budowę wszystkich zabudowań. Matsuyama-jō jest szczególnym przykładem zamku samurajskiego wzniesionego na płaskiej powierzchni - zabudowania są rozległe na szerokość, nie wysokość, jak w przypadku standardowych donżonów z Matsumoto czy Himeji. Umiejscowienie zamku w naturalny sposób umożliwiało monitorowanie z góry jego okolic, nie była potrzebna fosa, aby dodatkowo wzmocnić jego obronność. Choć i tu mury okalające są okazałe i z ambrazurami (otwory na strzelby lub strzały wypuszczane z łuków w trakcie oblężenia).

Zamek Matsuyama-jōZamek Matsuyama-jō

W zamku można obejrzeć kolekcję zbroi, broni samurajskiej - w tym originalne miecze wykonywane mozolnie z połączenia stopu żelaza i stali, jak również inne zachowane po rodzie Matsudaira pamiątki. Z tego rodu wywodził się shogun Tokugawa Ieyasu, zatem osadzenie w XVII wieku Matsudairów w Matsuyamie każe przypuszczać, że miasto miało już wtedy spore strategiczne znaczenie dla ośrodka władzy w Edō (obecne Tokyo). Choć prawa miejskie nabyło dopiero w XIX wieku, a począwszy od XVII wieku zaczęło się rozrastać z podzamkowego zaplecza i z czasem połączono je administracyjnie z sąsiednim Dōgo.

Czasami w sali na dole w zamku można nieodpłatnie przymierzyć zbroję samurajską, można robić w zamku i z zamku zdjęcia - jego lokalizacja sprawia, że to doskonały punkt widokowy na panoramę całego miasta z jednej, i Morza Wewnętrznego z drugiej strony.

Obecne zabudowania głównego donżona po pożarze w XVIII wieku zostały odbudowane przed Restauracją Władzy Meiji (1868 r.) i zamek ocalał w czasie, gdy inne były masowo rozbierane. Niestety budowla ucierpiała podczas jednego z bombardowań w czasie II Wojny Światowej, ale sukcesywnie trwają prace renowacyjne począwszy od lat 60. XX wieku i zamek jest dostępny dla zwiedzających.

Aby dostać się na wzgórze można, oczywiście wspiąć się, ale piękne widoki i przyjemność w jeździe wyciągiem krzesełkowym mieszczącym się u podnóża góry Katsuyama przemawiają za skorzystaniem z tej możliwości. Bez problemu dojedziecie tu tramwajem zarówno od strony dworca Matsuyama JR, jak i od strony Dōgo, zamek mieści się w środku miasta, ale położenie na wzniesieniu i w parku, w którym rośnie mnóstwo drzew wiśni, sprawia, że miasto wokół przestaje być zauważalne.

Gdybyście wybierali się tutaj wiosną, to koniecznie na kwitnienie wiśni! Zamek zamienia się wtedy w jedną piknikową przestrzeń, gdzie możecie nie tylko zwiedzić piękny zabytek, ale i poznać uroki podziwiania kwiatów wiśni - hanami, jak również pobratać się z loklanymi mieszkańcami. Wiśnie kwitną pod koniec marca lub na początku kwietnia.

Dōgo-onsen

Dōgo-onsen to jeden z trzech najstarszych i jeden z trzech najbardziej znanych japońskich kurortów z gorącymi źródłami. Stanowiące dawniej osobne miasteczko Dōgo jest dziś częścią Matsuyamy. Najsłynniejszym obiektem w tym miejscu jest tzw. Honkan - czyli pawilon główny, zbudowany w 1894 roku, drewniany, z typowym tradycyjnym japońskim wystrojem obiekt jest dostępny zarówno do zwiedzania, ale i do skorzystania z kąpielisk znajdujących się wewnątrz. W zależności od ceny biletu wstępu można zwiedzić sam budynek, można skorzystać z różnych kąpielisk (na trzech piętrach obiektu mieszczą się rozmaite sale wyłożone matami tatami przeznczone do odpoczynku, jak i łaźnie z wieloma basenami), można również skorzystać ze specjalnej formy zorganizowanego zwiedzania obiektu z przewodnikiem, który oprowadza tylko po cesarskich komnatach - część budynku jest wyłączona z publicznego użytku, przeznaczona tylko dla rodziny cesarskiej, niestety ta nie zaszczyciła swoją obecnością obiektu od 1952 roku. Niemniej jednak jest to jedno z niewielu miejsc w Japonii, które można zobaczyć na własne oczy, gdzie kiedyś cesarz był i nawet zażywał relaksu w kąpieli.

Honkan od stycznia 2019 roku pozostaje w częściowej renowacji - plan zakłada całkowite odnowienie obiektu przez 7 lat, ale dla wygody odwiedzających całość nie zostanie zakryta, jak również zawsze dostępne będą niektóre z kąpielisk.

Ale Honkan to nie jedyne miejsce, gdzie można skorzystać z gorących źródeł, z których słynie Dōgo - wokół najstarszego i najsłynniejszego Honkan-u wyrosło przez lata wiele hoteli, ryokanów, a nawet hosteli (wprawdzie te nie w bezpośrednim sąsiedztwie), które oferują swoim gościom w ramach pobytu możliwość korzystania z kąpielisk zaopatrywanych wodą z tych samych ujęć co Honkan. Okolice Dōgo-onsen są, w związku z dużą ilością obiektów noclegowych, doskonałym miejscem, by zatrzymać się na noc, oferują szeroki wybór pod względem komfortu i cen, zarówno eksluzywne tradycyjne japońskie ryokany, jak i budżetowe hostele.

Świątynie 44 i 45 na szlaku pielgrzymki Shikoku

Tradycja pielgrzymowania po Shikoku wciąż pozostaje żywa, rokrocznie dookoła wyspy od pierwszej do ostatniej świątyni z listy 88 przybytków pielgrzymują rzesze Japończyków w różnym wieku, a w ostatnich latach trasa pielgrzymkowa zyskuje coraz więcej popularności również poza Japonią. 88 świątyń miał założyć mnich Kōbō Daishi - znany z Góry Kōya, gdzie również w IX wieku stworzył swoje sankturarium (zainteresowanych odsyłam do wpisu o Kumano Kōdo).

Nie musicie jednak odbyć całej wymagającej pieszej pielgrzymki, by poczuć jej magię i ducha. Będąc w Matsuyamie w samym mieście znajdziecie 6 czy 7 świątyń z listy. Jednak wyjeżdżając nieco poza miasto do Kumakōgen - wyżyna położona w Górach Shikoku - możecie zaplanować sobie całodniowy trekking od świątyni Iwaya-ji nr 45 do Daihō-ji - nr 44.

Pewnie zastanawia Was czemu najpierw 45, a potem 44. Powód jest praktyczny - trudniej dojechać do 45, 44 jest bliżej miasta i łatwiej stąd wrócić do Matsuyamy, zwłaszcza jeśli korzystacie z autobusów miejskich. Możecie wynająć w mieście samochód i podjechać, ale wówczas trasę pieszą przez góry pokonać będziecie musieli dwukrotnie, parkingi przy obu świątyniach podlegają niewielkiej opłacie.

Droga z przystanku lub z parkingu prowadzi w góry do cedrowego lasu, w którym będziecie mijać niewielkie kapliczki czy postaci buddów wyrzeźbione w kamieniach i skałach, porosłe już mchem. Główny gmach świątyni wznosi się na wysokości 700 m n.p.m.

Świątynia Iwaya-ji założona przez Kukai’a w IX wieku poświęcona jest buddyjskiemu bóstwu Fudō Myō, którego drewniany i kamienny posąg miał wyrzeźbić sam Kukai. 45 świątynia położona jest w górach w lesie na skałach i, by odwiedzić jeden z jej głównych ołtarzy trzeba wspiąć się na półkę skalną, z której rozciąga się piękna panorama okolicznych gór. Nie martwcie się, nie musicie być wprawnymi wspinaczami, w świątyni przygotowali drabinę.

86293325 2527927637480949 3437393581189365760 n86293325 2527927637480949 3437393581189365760 n
86669099 838419483289084 946346118973751296 n86669099 838419483289084 946346118973751296 n

 

Pod świątynią znajduje się jaskinia, w głębi której czczony jest posąg Fudō Myō. Wejście do niej podlega niewielkiej opłacie.

Obecne zabudowania świątyni pochodzą z XIX i XX wieku.

Kierując się oznaczeniami w kierunku 44 świątyni Daihō-ji spostrzeżecie dużą drewnianą bramę prowadzącą do lasu. Za nią zaczyna się wędrowny szlak przez góry, który zaprowadzi Was do świątyni Daihō-ji. Trasa liczy około 9 km, początkowy etap jest najtrudniejszy, ponieważ trzeba wspiąć się na szczyt i przejść na drugą stronę góry, ale właściwie większość drogi prowadzi w dół, gdyż świątynia 44 położona jest 579m n.p.m., a więc 121 metrów niżej.

Planując wędrówkę na tej trasie warto zaopatrzyć się w przewodnik z mapą i korzystać zarówno z mapy, jak i z oznaczeń na szlaku. Część drogi wiedzie przez miasteczko i zwykłe ulice, na których często lokalni mieszkańcy widząc pielgrzymów częstują ich mandarynkami (Prefektura Ehime słynie z ich uprawy).

 

86290959 178733550102951 3634611362660876288 n86290959 178733550102951 3634611362660876288 n

Daihō-ji, założona również w VIII wieku przez Kukai’a, poświęcona jest postaci Buddy Miłosiernego - Bogini Kannon o Jedenastu Obliczach - Juichimen-Kannon, której piękne posągi z brązu można podziwiać na terenie ogrodów świątyni. Kompleks położony w górach, w cedrowym lesie sprawia bardzo majestatyczne wrażenie, u wyjścia w kierunku miasteczka znajdziecie kilka sklepików ze słodyczami i ekwipunkiem dla pielgrzymów.

Dalej, w miasteczku czekają tradycyjne knajpki z makaraonami soba czy udon i przystanek autobusowy, z którego możliwy będzie powrót do miasta Matsuyama. Jako iż autobusy jeżdżą rzadko i tylko za dnia, proponowałabym zacząć ten dzień możliwie najwcześniej, wsiąść w pierwszy autobus na dwrocu w Matsuyama jadący do Kumakōgen ku świątyni 45 Iwaya-ji tak, by spokojnie zdążyć wrócić przed zmrokiem.

 

Góry Shikoku nie są może wysokie, ale pamiętajcie, że mimo wszystko to góry i nie należy ich lekceważyć. Zresztą, ogromne cedry, skały, korzenie i kamienie na szlaku, z pewnością wzbudzą w Was odpowiedni respekt dla natury i dla świętych szlaków pielgrzymki po 88 świątyniach buddyjskich Shikoku.

Podsumowując wpis, jako inspiracja do podróży po Japonii nieco poza utartym szlakiem turystycznym, największe miasto wyspy Shikoku, zabytkowy onsen, zamek i koniecznie świątynie w górach - plan do realizacji w dwa, trzy dni, w zależności od tego, jaką ilością czasu dysponujecie i w jakim tempie lubicie zwiedzać. Nocleg na pewno w stylu japońskim gdzieś w Dōgo, choć można pokusić się o shukubo przeznaczone dla pielgrzymów i spać w jednej ze świątyń na trasie pielgrzymki - nocleg w świątyni zazwyczaj z kolacją i/lub tylko ze śniadaniem. Dobrze mieć ze sobą mówiącego po japońsku przewodnika, który przetłumaczy wiele pytań, jakie na pewno zadadzą Wam tutaj lokalni mieszkańcy - bardzo przyjaźnie nastawieni do pielgrzymujących i często proszących o zabranie ze sobą w dalszą pielgrzymkę także modlitwy w ich intencji.

Wszystko możemy dla Was zorganizować.

NAPISZ DO NAS

Zrób pierwszy krok ku najwspanialszej podróży Twojego życia i skontaktuj się z polskim przewodnikiem po Japonii!

Ryoko 営業事業

1-11-11-2 Kanda Izumicho,
Chiyoda-ku, Tokyo

Godziny pracy biura

Poniedziałek - Sobota
9:00 - 19:00 (GMT+9)

Ryoko.PL
Znajdziesz nas tutaj

© 2018 Ryoko.pl, Wszystkie prawa zastrzeżone